wtorek, 29 marca 2022

Park im. Tadeusza Rejtana.

Kiedy mgiełka wilgoci nasyciła barwę świeżej zieleni, a zapach ściółki wypełnił nozdrza, spod obudzonego wiosenką dywanu bluszczu, jęły wyzierać pierwsze młode źdźbła traw. W parku im. Tadeusza Rejtana zrobiło się ciszej. Mieszkańcy dobrze wiedzą, że tymi alejkami nie o każdej porze bezpiecznie jest spacerować.
    Park jest urokliwy i trochę jakby dziki. Szkoda jednak, że upodobali go sobie uliczni pijacy. Może stałe patrole policji rozwiązały by ten problem? Bo rewitalizacja alejek, ani mały plac zabaw, ani boisko do kosza, ani nawet latarnie nie zachęciły Łodzian do gromadniejszego bytowania, (co mogłoby naturalnie wypchnąć stąd nieprzyjemnych bywalców), tym samym awanturnicy są w nim nadal praktycznie codziennie.

Ten park zajmuje dawny cmentarz ewangelicko-augsburski, czyli chrześcijańskiego ruchu reformacyjnego, (Marcina Lutra). Pięknie zagospodarowane przez naturę 7,0 ha owitych bluszczem drzew i wyzierające z gęstwin zieleni nagrobki stanowią nieco mroczny widok.
    Brama i neogotycki domek ogrodnika cmentarnego stoją tu od początku lat osiemdziesiątych XX wieku. Nie objęłam ich obiektywem, gdyż zostały pomazane wulgaryzmami.

Szczątki pochowanych tam osób przeniesiono na cmentarz przy ul. Sopockiej.






Pośród drzew i gąszczy bluszczu pospolitego (uznanego za pomnik przyrody), można obejrzeć płyty nagrobne i niektóre z elementów konstrukcyjnych dawnych mogił.
    Przy starej bramie cmentarnej stoi lapidarium grobów.

Tuż obok parku istnieje i działa cmentarz ewangelicko-reformowany.

Rejtana Park

To nowy projekt w naszym mieście. Powstaje tu nowoczesne osiedle modernistycznych bloków, które być może zagwarantuje spokój temu osiedlu. Im więcej porządnych obywateli, tym większe prawdopodobieństwo, że pijacy opuszczą teren w poszukiwaniu innego zacisza.
    Życzmy sobie, by to pokolenie nie miało następstwa.

Szczegóły inwestycji: Rejtana Park





6 komentarzy:

  1. Bardzo klimatyczne miejsce, skłaniające do zadumy, niczym tajemniczy ogród.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Latem kiedy te gęsto rosnące drzewa się całkowicie zazielenią, korony zamkną się i powstanie zielona kopuła. Tutaj istotnie jest tajemniczo.

      Usuń
  2. Park i cmentarz to raczej nieciekawe połączenie. Takie mroczne, pesymistyczne miejsce. Ale, ale... w Kołobrzegu w jednym z parków urządzono lapidarium. Nie odstrasza, a wręcz przeciwnie, zaciekawia. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zależy jakie kto ma podejście do cmentarzy. Odkąd pamiętam, lubiłam odpoczywać na starych cmentarzach. Nawet jako małolat szukałam wyciszenia na jednym z mazurskich cmentarzy w lesie, kiedy byłam na wakacjach. Do tej pory tego typu miejsca kojarzą mi się bardzo dobrze. Szczególnie lubię spacerować po żydowskich cmentarzach, które zazwyczaj są tak samo porośnięte mchem i bluszczem jak ten tutaj.

      Usuń
  3. No niestety trochę ciemny jest ten Park im. Tadeusza Rejtana. Mogłabym po nim spacerować w słoneczne dni, ale samodzielnie wybrałabym się raczej tylko na rower, bo jakoś tak mało bezpiecznie to wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak opisałam, na razie faktycznie jest tam mało bezpiecznie, ale to się niedługo zmieni, gdy nowi lokatorzy wprowadzą się do budowanego, nowoczesnego apartamentu obok.

      Usuń