Właściwie rozmaitość Łodzi, bo w każdym jej rewirze znajdą się podobne widoki, podobne skrajności. Jest to miasto nieokreślone, pełne niespodzianek. Lecz Bałuty są mi szczególnie bliskie, bo Bałuty mnie wychowały. Dlatego z przyjemnością zrobiłam sobie ten spacer pewnego listopadowego dnia.
Swoim ulubionym zwyczajem, wraz wczesnym porankiem wyszłam z aparatem na ulice.
Pustka, przyjemnie cicho. Światło nieśmiało przeciskało się przez resztki nocnego zachmurzenia. Brzask cieszył oczy. Kocham ten moment. Mój ulubiony moment całego dnia.
To nie będzie historyczna podróż, lecz podróż wizualna i niedługa.
Mija krótki czas, a nagle wszystko się zmienia.
Ludzie wychodzą z domów, pędzą do swych prac, niektórzy spieszą się na spacerach z psami. Ulice zaczynają robić się tłoczne, a w eterze pojawia się zgiełk.
Światło króluje, niskie snopy światła tańcują w krokach przechodniów.
📌 Stary Rynek
Słońce wzeszło, miasto jeszcze senne, jakby zanurzone w sepii. Wyobrażam sobie takie samo światło wylane na Łódź, kiedy cała ta zabudowa, dopiero co powstała.
Pierwsi spieszący robotnicy na swą zmianę, pierwsze damy nieśmiało wypatrujące otwarcia kawiarenki tuż obok.
Czasy lubią się powtarzać. Tylko już tej kawiarenki nie ma co dawniej.
📌 Zgierska
Pierwsza, drewniana zabudowa w tym miejscu, została zastąpiona kamienicami na początku XIX wieku, a do połowy lat 50. XX wieku, powstały wokół rynku dwupiętrowe domy z podcieniami.
Kiedy słońce zagląda w okna
Kiedy mówisz: obskurne miejsce, odpowiadam: ale ładny ma detal. Zawsze lubiłam szczególiki i to ma smaczek. Jak misterna balustradka czy lokatorski artyzm na drzwiach.
Niewielu ludzi to zrozumie.
📌 Wojska Polskiego 4
...wszystko pociąga za sobą historię wszystko pociąga...
Włócząc się po różnych dziwnych miejscach, sprawdziłam koniec tunelu. Każde znalezisko ma swoje święto, bo każde znalezisko to przygoda, uśmiech i przyjemnie spożytkowany czas.
I dlatego, że ta włóczęga najczęściej jest samotna, pociąga za sobą rozkosz milczenia.
Choć nie umiem zaprzeczyć, że grupowa włóczęga nie jest jest zajebista.
Tunel znaleziony w pewnym opuszczonym dawno miejscu.
Wciąż ciekawi stare i nowe – niełatwo jedno się poddaje, a już szybko powstaje drugie
Tu nie ma potrzeby komentować.
Myślę sobie, że w tym poniższym domu, światło musi pięknie grać przez te luksfery.
Noc też woła czasem – przyzywa tułaczy spoza czasu
Bo powiedzmy sobie szczerze, że najlepsze pory to takie, w których nikt nie patrzy co robisz, ani nie próbuje odgadnąć co zamierzasz.
Nocą też jest cicho.
📌 zakłady włókiennicze, Buhle
Witaj w klubie "mniejszości":)
OdpowiedzUsuńMasz talent do fotografii miejskiej. Twoje zdjęcia "Mówią", to dar.
Nić porozumienia z klubu mniejszości, serdeczne dzięki. :)
Usuńzaczynając od niepoczątku, to takie właśnie kobiety kocham, cenię i szanuję... i wcale się ich nie boję, odwrotnie, niż cała zgraja wszelakich zakompleksionych nieszczęśników...
OdpowiedzUsuńzaś co do meritum, to jest coraz lepiej, takie wychwytujesz klimaty, choćby te kolumny, tunele, czy ta monumentalna budowla będąca zapewne kiedyś budką z piwem, że... że się chce wtedy coś naturalnego zapalić, tak dla sholistycyzowania wątków i doznań :D
p.jzns :)
I fajnie, bo z takimi kobietami można sobie fajnie pożyć. ;)
UsuńCieszę się, że te zdjęcia czynią taki efekt. Reakcja innych ludzi jest cenna.
jakby Ci to powiedzieć...
Usuńmają to coś...
z offu:
znaczy kto?...
no, wszystko, choćby fotki, aniowe takie zresztą, supah, tak, mówiłem już, niemniej jednak wyznaczające pewien istotny trend w fotografice... tylko bez przesady... bo jak tak wszyscy za tym pójdą, to kto będzie uwieczniał zwierzaki i gołe piczki, a to też trza umić, LOL...
Zastanawiałam się nad aktami. Myślisz, że gołe wacki będą się sprzedawać?
Usuńchętnie bym obejrzał jakiś akt Twojego autorstwa... kwestia modelki do uzgodnienia... nie, wróć... sama to ogarnij... zaufam Ci...
Usuńa z tymi wackami to... na dzień dzisiejszy, w obecnych realiach nie będą się sprzedawać, ale punk rock też się na początku nie sprzedawał, a potem już poszło grubo, tak z grubsza przynajmniej...
Jakiś kalendarz chyba dwa lata temu z nagimi sportowcami mi przeleciał przed oczami. Jak na akty, dość subtelne, bo wacki jednak pozakrywane. Chyba odważniejszych, męskich zdjęć się nie wystawia, ale mogę się mylić, po prostu nie szukałam.
UsuńCo do aktów kobiecych, chyba jest z tym prościej, zarówno znaleźć modelkę jak i widza takich zdjęć. Wiem np. że na swojej stronie FB nie mogłabym ich zaprezentować, bo zablokowaliby mi konto. Coś kumpel wspominał, że tak mu się przydarzyło.
kiedyś były pisemka typu "Playgirl", ale nie wiem, jak się sprzedawało, a teraz w ogóle są słabe czasy na jakiekolwiek papierowe wydawnictwa... teraz jest net... a w necie bałagan, bo mnóstwo osób nie odróżnia aktów od porno i na odwrót... za to w reklamie, takiej zwykłej, choćby billboardy to nie wiem, jakby się sprawdził eksperyment zastąpienia niezbyt kompletnie ubranych pań panami, niestety ktoś musi zaryzykować jakieś pieniądze i chętnych nie ma... ja tam wolę oglądać panie, niż panów, więc niech będzie po staremu, ale rozumiem, że inni mogą mieć inny gust i prawo do jego realizacji...
Usuńkandydatkę na (foto)modelkę łatwo znaleźć, ale oprócz urody liczy się jeszcze "to coś", do tego artystycznie zdjąć majtki też trzeba umieć, a wtedy robi się trudniej...
Szczerze? Gołe baby są wszędzie. Już trudno nazwać to artyzmem, wszędzie są cycki, nawet w czasopismach kobiecych, też są gołe baby. Na reklamach, niemal gołe, telewizja golizną kipi, kino itd.
UsuńA faceci zawsze kulturalnie ubrani.
Ja bym chętnie popatrzyła na przystojniaków, ale nie ma, do każdej reklamy czegokolwiek, nawet gdyby to były narzędzia hydrauliczne, rozbiera się kobitę. Do reklamowania kosmetyków też rozbiera się kobitę. A wydawałoby się, że reklamy dla panów są dla panów z paniami, a dla pań z panami... ale nie, też są z paniami.
a może to jest tak, że faktycznie kobiety są lepsze?... to po co pokazywać publicznie coś gorszego?... ROTFL...
UsuńTo nie moja filozofia. 🤣 Ja bym wolała facetów oglądać.
UsuńTajemniczy tunel i artystyczne fotki dzisiaj, wszystkie z charakterem!
OdpowiedzUsuńMoje Bałuty. :)
UsuńBałuty budzą we mnie same przyjemne skojarzenia :). Odkryłam też ich zielone przyjemne zakątki, a i w tych obskurniejszych jest niezwykły klimat. Mam ochotę poznać je lepiej :). A co do zdania o kobietach to czasem nie dotyczy większości? ;)
OdpowiedzUsuńMoże kilka koleżanek takich znam, a reszta jak w memach. 🤣
UsuńTe podcienia na Starym Rynku są fantastyczne. Ale reszta... niekoniecznie 🙃
OdpowiedzUsuńDla każdego coś miłego. :)
UsuńNa Bałutach mieszka bliska rodzina Miśka mego, więc znam klimaty tej dzielnicy Łodzi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Justyna
Pozdrawiam. :)
Usuń