czwartek, 6 lutego 2025

Kilka ciekawostek, o których być może nie mieliście pojęcia | 4 adresy

Łódź to paleta samych zaskakujących treści. Wciąż mnie dziwi, że w sieci pojawiają się zdjęcia truistycznych lokacji. Schematyczne wędrówki z aparatem dają powtarzalny i niestrawny owoc. Mało widuję prac tych nieszablonowych fotografów.
Tymczasem jest w Łodzi ogrom niepozornych zakątków, często niewidocznych, można powiedzieć, że niełatwo zauważalnych, ale miasto trzeba odkryć i zobaczyć, że jest dużo ciekawsze.

To co dziś Wam tu zaprezentuję, nie jest może szczytem oryginalności, ale urozmaica szereg widokówek z Łodzi.




Willa Weissów
📌 Juliusza Ordona 3

Willa fabrykancka, dawniej wchodząca w skład zabudowań fabryki przy ulicy Wólczańskiej 265.











Kamienica z wieżyczką
📌 Narutowicza 36

Historia tych zdjęć chyba po raz pierwszy jest odwrotna niż to zazwyczaj bywało. Przeważnie najpierw coś sfotografuję, a potem o tym szukam, tym razem jednak najpierw zobaczyłam w sieci to czarno-białe zdjęcie i dopiero później wybrałam się na spacer, zobaczyć jak dziś ma się ta kamienica z wieżyczką.

Niestety, tak jak się tego spodziewałam, jej urok, delikatnie mówiąc, został nadszarpnięty zębem czasu.

Kiedyś na ścianie była jeszcze widoczna PRL-owska reklama "Fotonu".

źródło zdjęcia
















Willa, kamienica i fabryka Henryka Szmulowicza
📌 ul. Narutowicza 57

Od ulicy Willa, za bramą kolejne budynki. Kamienica oraz dawna fabryka Szmulowicza, powstałe w roku 1924.

Pod szyldem Szmulowicza wyrabiano pończochy i rękawiczki. Jego pierwszy zakład powstał w 1905 lub 6, przy ul. Piotrkowskiej. Prezentowany tu budynek, to drugi jego zakład.

Przed I wojną praca szła na eksport do Rosji, już później cały towar szedł na rynek krajowy.

Pracowało tu 120 robotników, rocznie tworzących 30 000 tuzinów pończoch i skarpet oraz 4 tys. kg dzianiny rękawiczkowej.
Te towary wyróżniały się fantazyjnymi i wzorzystymi, wyrobami.

Fabryka miała filie w Gdańsku, Bydgoszczy, Krakowie, Poznaniu, Warszawie, Równe, Lwowie i Wilnie.













Tuż obok stoi Willa Jezajasza Kestenberga, (1923-1928) w stylu klasyczno-barokowym.



Willa małżeństwa Kestenberg
📌 Narutowicza 59

Niegdyś należała do Izajasza i Felicji Kestenberg (Izajasz – syn fabrykanta Jakuba Kestenberga). Działkę sprzedała im Maria Lange. Willę wzniesiono według projektu Jerzego Münza.

Budynek został upaństwowiony. Willa jest wpisana do rejestru zabytków.




1 komentarz:

  1. tak, nie miałem pojęcia, może za wyjątkiem tramwajów, bo takimi jeszcze sam kiedyś jeździłem, na regularnych liniach, nie na okazjonalnych turystycznych i saturatory też pamiętam, takie wózki z "gruźliczanką" z konsumpcją na miejscu... tak już pomijając ten tramwaj i wózek, czy też samą nawierzchnię jezdni, to widzę, że samo skrzyżowanie włącznie z kamienicą jakoś niewiele się zmieniło...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń