Rezerwat ornitologiczny – ciąg dalszy.

Na rozlewiskach Warty w samym sercu rezerwatu ornitologicznego na starorzeczu.
Są to zdjęcia z całej wędrówki od bunkra do bunkra.

⏩ poprzednia część (bunkry)

Festiwal Roślin Doniczkowych.

Impreza cykliczna, o której nie ma sensu strzępić słów, po prostu targ roślinek z trochę obniżonymi cenami. O tym czy się opłaca, można polemizować.

Zazwyczaj biorę stamtąd to, czego nigdzie wcześniej w żadnym sklepie nie widywałam. Można tam trafić naprawdę niezwykłe okazy, dość niespotykane i po to właśnie tam chodzę.

Festiwal odbył się w budynku elektrowni EC 1.

Rezerwat ornitologiczny i szlak bunkrów nad Wartą.

Oto obiecany ciąg dalszy rekonesansu po rozlewiskach Warty w naszym województwie. Wróciłam dwa miesiące później do rezerwatu ornitologicznego na starorzeczu i jak obiecałam – wyposażona w odpowiedni sprzęt – przywiozłam Wam przeróżne fotografie.

Poprzednia wieża widokowa moim skromnym zdaniem stoi nieco zbyt daleko od obszaru wodnego. Wydaje mi się, że nawet przez dobrą lornetkę byłoby ciężko coś ciekawego tam dostrzec. Dlatego zaplanowałam i plan ów zrealizowałam, wycieczkę na inną wieżę (po drugiej stronie Warty). Jak się okazało – zgodnie z moimi obserwacjami mapy – ta jest ustawiona w o wiele lepszym miejscu.

⏩ relacja z poprzedniej wieży

Grotniki – las, rzeka Linda i zalew grotnicki.

Jest to wieś mieszcząca się w lesie z rozbudowanym planem rekreacyjno-turystycznym. Koleje losu na tych terenach mają swoją długą historię, ale my dziś pominiemy te dalsze jej karty i spróbujemy tylko dowiedzieć się, skąd taki pomysł na letnisko.

Rezerwat przyrody Węże – Załęczański Park Krajobrazwy.

Ten rezerwat przyrody nieożywionej zajmuje 20,74 ha powierzchni. Znajduje się w województwie łódzkim, dokładniej w powiecie pajęczańskim niedaleko wsi Węże. Jest to obszar Załęczańskiego Parku Krajobrazowego.

Powstał celem ochrony wapiennego ostańca jurajskiego, góry Zelce, niedużego wzniesienia o wysokości 220 m n.p.m.
Powstało tutaj kilka zjawiskowych jaskiń krasowych. Są to jaskiniowe studnie, do których prowadzą żelazne drabiny.
Z powodu bezpieczeństwa, czy raczej w celu ochrony przed objawami kretynizmu, dostęp do każdej z nich jest możliwy wyłącznie za zgodą Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Łodzi.

Przez ten jurajski krajobraz ostańcowy i jaskiniowy prowadzą dwa szlaki piesze, czerwony, oraz niebieski. Utworzono także ciekawą ścieżkę dydaktyczną, przy każdej z jaskiń jest ustawiona tablica informacyjna.
To nią właśnie się udaliśmy. Zapraszam na fotorelację: