sobota, 24 grudnia 2022

Orientarium – część lądowa.

← poprzednia część

Strefa Wysp Sundajskich to zdecydowanie najgorętsze miejsce w Orientarium. We wnętrzu pawilonu temperatura oscyluje między 24 a 26 stopni C. przy 80% wilgotności. Dzięki temu zwierzęta mają doskonałe warunki do życia, tam atmosfera należy do nich.

Żyją tu największe krokodyle gawialowe w Europie. Jeden z nich o imieniu Kraken ma 5 m i 15 cm długości. Towarzyszka Penelopa jest mniejsza o mniej więcej 2 m., dokładniejszy pomiar jest niemożliwy do wykonania, Penelopa czuje niewyjaśnioną dotychczas wrogość do miarek... Nasza łódzka para to najwięksi przedstawiciele gatunku na całym kontynencie europejskim. Na wolności te krokodyle są zagrożone wyginięciem. Ich wrogiem jest człowiek, który pozyskuje z nich skóry, mięso i jaja. Wycinanie lasów deszczowych zmniejsza teren populacji tych krokodyli.





UWAGA! INTRUZI!

Celebes to wyspa na Oceanie Spokojnym i taką nazwę nosi część pawilonu, w której królują makaki wanderu. Żyją na ruinach buddyjskiej świątyni.
    Ten gatunek również zagrożony jest wyginięciem i również problem stanowi człowiek niszczący jego naturalne obszary bytowania.



Te orangutany sumatrzańskie w granicach naszego kraju są jedynymi osobnikami. Ośmioletnia Ketawa ma 30 kilogramów masy. Siedemnastoletni Budi ma aż 80 kilogramów. Trzeci orangutan to dziesięcioletni Joko. W ostatnich dziesięcioleciach liczebność tego gatunku spadła o ok. 80%.

W Orientarium można również zobaczyć niedźwiedzie malajskie, langury jawajskie, binturongii i gibońce, które są krytycznie zagrożone.




"Szpaki balijskie, czapelki złotawe, przepiórki chińskie, kury bankiwa, muszkatele, bilbile, gołąbki zbroczone i puchoczuby - to tylko niektórzy ze skrzydlatych mieszkańców Orientarium. Część z nich można zobaczyć nad głową w strefie wolnych lotów,  inne brodzą wśród bogatej roślinności." – podaje strona Orientarium.

Które zwierzaki udało nam się zobaczyć? Na pewno wiele więcej niż udało się nagrać. To fantastyczne, że niektóre gatunki nie mają klatek, poruszają się bez ciasnych ograniczeń, choć pod dachem tego wielkiego budynku. Chodzą między nami alejkami.






CIEKAWOSTKA: widok z góry na basen Orientarium.

15 komentarzy:

  1. Pięknie i ciekawie to wszystko urządzone, nie dziwi mnie, że tylu chętnych do zwiedzania i tak drogie bilety...
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chwaląc się, jako rodowita Łodzianka, miałam znacznie tańsze bilety. Gdybym miałam normalnie płacić za dwie osoby, możliwe, że prędko bym się nie zdecydowała na wizytę...

      Usuń
  2. Magicznie jest patrzeć na to, co na fotach !!! Zachwycające miejsce ! Podejrzewam, że w naturze jest jeszcze więcej bodźców: zapach i dźwięk. Pokazujesz swoje miasto tak pysznie, że czuję, iż muszę tam pojechać... koniecznie. Po prostu muszę ! Ściskam Cię i pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W naturze na pewno nie jest tak przestronnie. Lasy deszczowe charakteryzują się olbrzymią gęstwiną.
      Cieszę się, że zachęciłam do planowania. :)

      Usuń
  3. Miejsce bardzo ciekawa, warte odwiedzenia. Oby do wiosny :

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tam jest czynne cały rok. ;)

      Usuń
    2. Ale wiosną czy latem przyjemniej podróżować .... chyba....oby bez upałów.

      Usuń
    3. Mnie jest przyjemniej wiosną i zimą. W tak atrakcyjnych miejscach nie ma tłumów, jest dużo swobodniej, można się przyjrzeć, zatrzymać, zrobić dobre zdjęcie, jeśli ktoś lubi. Latem (byle bez upałów), jest głośniej, harmider wciska zwierzęta do ich skrytek.
      Ale każda minuta zdarza się tylko raz, niech by i latem czas płynący w tym ciekawym miejscu, był przyjemnością.

      Usuń
    4. Muszę przyznać, że jesteś znakomitą propagatorką swojego miasta, swojej "małej ojczyzny".
      Podróżniczka.

      Usuń
    5. Wszystko co jest robione z pasją, przynosi smaczny owoc. :)

      Usuń
  4. Ciekawie zrobione. Chociaż ja nie bardzo miałabym ochotę zwiedzania i podglądania krokodyli 😃
    Szkoda, że zwierzęta w swoim środowisku naturalnym nie mogą być bezpieczne. Jak zwykle człowiek musi robić szkody.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie lubisz gadów, czy konkretnie krokodyli?
      Na szczęście są ludzie, którzy starają się je chronić i sprawiać im jak najlepsze warunki.

      Usuń
  5. Ciekawie zrobione. Chociaż ja nie bardzo miałabym ochotę zwiedzania i podglądania krokodyli 😃
    Szkoda, że zwierzęta w swoim środowisku naturalnym nie mogą być bezpieczne. Jak zwykle człowiek musi robić szkody.

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię takie magiczne miejsca😊🍀🌸
    Pozdrawiam najserdeczniej końcówką roku🧡🤗🎄

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magii tam nie zarejestrowałam. :)
      Pozdrawiam również.

      Usuń