środa, 4 stycznia 2023

Orientarium ZOO – wiwarium.

← poprzednia część

Poza budynkiem Orientarium, jest to zdecydowanie moje ulubione miejsce. Od dziecka interesowałam się drobnymi organizmami jak gady, płazy, mięczaki, pajęczaki i owady. Wiele gatunków przeszło przez mój dom, miałam w przeszłości jaszczurkę, żabkę, pająka, ślimaki, żółwia i możliwe, że to jeszcze nie koniec, chociaż obecnie urządziłam gryzonarium.

Dlatego zawsze ciepło mi na sercu, kiedy mogę oglądać tak wspaniale urządzone i rozmaite terraria. Legwany, waran szmaragdowy, wąż długonosy, to tylko część podopiecznych w naszym łódzkim ZOO.
Urzeka mnie wielkość terrariów, piękna naturalna aranżacja, dopasowana biotopem do ich prawdziwych warunków życia.


Jednym z rzadkich wystawowo gatunków w Polsce są nasze rodzime zwierzęta jak np. wąż Eskulapa, którego wcale nie jest tak łatwo wytropić. Marzy mi się, by go zobaczyć w naturze. Może kiedyś.
Nie są niebezpieczne. Dwumetrowy wąż zamieszkujący między innymi Polskę ma piękny oliwkowo-brązowy kolor i słomkowy brzuch. Nie jest jadowity, jego systemem łownym jest duszenie ofiar. Żywi się małymi ssakami, płazami i mniejszymi wężami.

Pojawiły się jeszcze inne nowe gatunki jakich nigdy wcześniej nie mogliśmy oglądać w łódzki ZOO, między innymi ptasznik królewski, liściec, skorpion cesarski, kolorowe traszki i gekony.

Dom ptasznika. Nie widać go, dlatego dodam, że ma piękny, biało-czarny wzór.

W wiwarium żyje i ma się doskonale najstarszy mieszkaniec łódzkiego Zoo – prawie 50-letni kajman Kajtek.

Jest to aligator nizinny, preferujący spokojne wody. Żywi się rybami, płazami, innymi gadami, ptakami wodnymi oraz mniejszymi ssakami.
Kajmany do komunikacji używają sygnałów dźwiękowych

Terrarium dla traszek cesarskich to połączenie biotopu wodnego z lądowym. Traszki mogą żyć na obu terenach. Pochodzą z irańskich gór Zagros, zamieszkują ich górskie strumienie.
Żywią się drobnymi bezkręgowcami wodnymi.

Liściołaz paskowany to przybysz z lasów tropikalnych Kostaryki. Są znane z posiadania silnych neurotoksyn w skórze. To trucizna, która powoduje silny ból, drgawki, a nawet paraliż.
Rdzenni mieszkańcy Kostaryki wykorzystują żabki do zatruwania strzałek do polowań na ptaki i małe ssaki.


A tu mamy terrarium Tarczołuska sudańskiego, pochodzącego z Afryki. Preferują stosy kamieni i szczeliny, zatem mamy coś wspólnego.
Są wszystkożerne, żywią się owadami, warzywami i owocami.
Jaszczurki są nieśmiałe, ale można je łatwo oswoić, a nawet tresować.

Bardzo sympatyczna i współpracująca gadzinka:

Wiosłonóg Dawida to największa żaba Azji. Zamieszkuje lasy deszczowe.


Prześliczny pyton zielony to najlepiej wspinający się wąż na całym świecie. Potrafi wpełznąć nawet na 20 metrów wzwyż. Bywają różne (równie imponujące) odmiany barwne: żółte i turkusowe.

Gekon Klemmeri, wesoły gekon dzienny, kolorowy i sympatyczny. Pochodzi z Madagaskaru, żyje na bambusach, żywi się owadami i nektarem.


Fascynujący chrząszcz kwiatowy.


Karaczany madagaskarskie to owady występujące często w domach jako pupilki ze względu na ładne ubarwienie. Ich terraria mogą być nie lada ozdobą salonu. Są miłe w obejściu.



😸

Na zakończenie obszernego materiału jaki przyniosłam dla Was z Orientarium, zamieszczam mapki:

Cały teren Ogrodu Zoologicznego.

Samo Orientarium.

4 komentarze:

  1. Świetne ekspozycje, a takie zwierzęta trudno ładnie pokazać. czasami gdy zwiedzamy wiwaria, to ciężko znaleźć w ogóle
    mieszkańców...
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. One są ładne same w sobie. Niecodzienne spotkania w takich miejscach, inspirują mnie nie tylko do robienia zdjęć. Gdyby nie to, że utrzymanie takich zwierząt w dzisiejszych czasach do tanich nie należy, nie zastanawiałabym się nad tym dla kogo przeznaczyć terrarium w domu.

      Usuń
  2. przyjemne zbliżenia na zwierzęta. ostatnio w zoo to bylem chyba 10 lat temu. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię odwiedzać ogrody przyrodnicze, czy to botaniczne, czy zoologiczne. Są mi bliskie, namiastka natury w mieście. Lubię też obserwować egzotykę. Idea tych ogrodów też jest O.K., mam jedynie zastrzeżenia do tych ZOO, w których nie dba się o stworzenie odpowiednich warunków i zwierzęta mają za mało miejsca, albo nawet chodzą po betonie.

      Usuń