czwartek, 11 stycznia 2024

Na arktycznej ścieżce. | Zalew Sulejowski i Sulejowski Park Krajobrazowy.

Gdzieś w powiecie piotrkowskim w województwie łódzkim. I właściwie tak bym mogła zostawić ten wpis, wrzucić zdjęcia i delektować się wspomnieniami. Ale to za mało, bo chcę zachęcić Was do przeżycia wyjątkowej przygody w centralnej Polsce, która wcale nie słynie z wyjątkowych pejzaży.

Na koniec wrzucam mapkę z naszym szlakiem.
REZERWAT SULEJOWSKI


Sulejów to przede wszystkim zespół opactwa cystersów niedaleko w Podklasztorzu, ale tym razem oglądamy ten kompleks z daleka.

Maszerujemy wzdłuż rzeki Pilicy:






Dalej przechadzamy się jasnym, przejrzystym lasem.



Aż w końcu docieramy do Zalewu Sulejowskiego.

Jest to sztuczny zbiornik, ale pięknie wtopił się w naturalny krajobraz. Ma powierzchnię 27 km².

Jezioro powstało w XX wieku z myślą właśnie  Łodzi. W tamtych czasach ilość wody dostępnej w obrębie miasta, przestała wystarczać na potrzeby przemysłu naszych łódzkich fabrykantów. Zaczęto racjonować mieszkańcom wodę.
Nowe jezioro zaporowe połączono z Łodzią potężnym rurociągiem, prowadzącym prosto do uzdatniania w Kaliniku.

W tamtych latach Jezioro Sulejowskie było największym akwenem w środkowej Polsce o największej zdolności produkcyjnej pojedynczego systemu wodociągowego w historii wodociągów łódzkich, która nie została osiągnięta nigdy później.

Dziś łódzka woda ma inne źródło, lecz zalew pozostawiono.





Posłuchajcie:




Taka czysta jest tam woda:








A teraz chodźmy na spacer brzegiem jeziora:









Jezioro znajduje się w granicach Sulejowskiego Parku Krajobrazowego, który należy do zespołu Nadpilicznych Parków Krajobrazowych. Powierzchnia parku wynosi 17 026 ha.














A tu zmieniliśmy kontinuum czasoprzestrzenne i trafiliśmy do epoki lodu, kiedy cały kraj wyglądał jak Arktyka. 😉


Na dziobie lodołamacza. ;)




Wędrówka: 13,35 km



8 komentarzy:

  1. To i ja z radością delektowałam się waszym szlakiem.
    Gdybym była wierząca, to powiedziałabym, że taka wędrówka to jak rozmowa z bogiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy idę sama na wędrówkę, to zawsze jest rozmowa z Bogiem. :) Gdy idę z towarzystwem, jest rozmowa z towarzystwem. ;)

      Usuń
  2. Jaki piękny lód! I szpilki na zielonej trwawie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachwyciły mnie te efekty bez reszty.

      Usuń
    2. Wcale się nie dziwię. Chyba tylko ślepego by nie zachwyciły.

      Usuń
  3. Witaj umykającą bielą za oknem
    Pejzaż nie jest wyjątkowy??? Dlaczego??? Patrząc na niego Twoim okiem mi zna dostrzec ciekawe szczegóły. Chętnie pospacerowałam z Tobą tym ni to jesiennym ni to zimowym krajobrazem.
    Pozdrawiam ciepło i dobre słowo przesyłam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zdanie powstało na bazie powszechnej opinii o województwie łódzkim, o całej centralnej, nizinnej Polsce. Północ ma morze, północno-wschodnia część ma jeziora, południe ma góry i pagóry, a my mamy jedynie sztuczne stawy, ale i duże lasy.
      Ja dostrzegam piękno centrali i właśnie po to to robię – po to pokazuję różne zakątki województwa – żeby uświadomić, że tu też jest pięknie. :)

      Usuń
  4. Wędrowanie, to piękna pasja🍀🌼🤗
    Poznałam kolejne ścieżki, którymi chadzasz😊

    OdpowiedzUsuń