Wyciągam wreszcie z pamięci wspomnienie dobrej podróży z marca. Nigdy nie żałuję przebytych kilometrów, a jedyne czego mogę żałować, to obrazów, których nie zobaczyły moje oczy.
I lubię dzielić się tymi obrazami w duchu dobrej atmosfery.
Dziś przygotowałam dla Was widokówki ze Słowacji.
Fabryka została założona w roku 1895. Jeszcze w czasach Austro-Węgier wychodziły stąd przedmioty platerowane srebrem.
Firma istniała pomimo I i II wojny, a upadła dopiero po latach 90. XX wieku.
Część biurowa.
Laboratorim.
to nieważne, czy wcześniej miałem poetycki, haikowy nastrój, czy to te fotki mi je wywołały, ważny jest tylko poniższy produkt:
OdpowiedzUsuńZbiegły alchemik
Pozostawił pamiątkę
Klucze do Nikąd
p.jzns :)