wtorek, 20 czerwca 2023

Europejski Zjazd Rycerski w Tumie |czerwiec 2023

W grodzisku w miniony weekend powstała średniowieczna wioska. Scenariusz zdarzeń przepływał dynamicznie, spotkanie rozpoczęto szkoleniem wojskowym, można też było zobaczyć turniej łuczniczy, samodzielnie sprawdzić się w tej dyscyplinie, oraz podziwiać nadobną białogłowę jednocześnie szyjącą z łuku i pędzącą na koniu.

Gród odwiedziły drużyny z niemalże z całej Polski. Rozstawiono kilka namiotów tematycznych, jeden z nich należał do zielarki, gdzie można było poznać z bliska medycynę przeszłych czasów.
Dostępne też były pokazy obróbki drewna i motanek (słowiańskich lalek).

Niedziela miała bogatszy program. Zaczęło się od barwnego korowodu z kolegiaty do grodziska. Filmowanie udało się jak się udało, niestety gdyby nie pan z ochrony, oraz kilku turystów, którzy szli "niby" w korowodzie, materiał byłby całkiem ciekawy.

Niezwykła folkowa grupa Daj Ognia rzeczywiście podniosła temperaturę na scenie. Gwoździem muzycznego programu był Sound'n'Grace, lecz wybaczcie, nie byłam obecna, nie mój klimat. Jako wolny ptak, pozwoliłam sobie na tą wybredność, nikt mnie nie zatrudnił do zrobienia tego reportażu, uwieczniłam więc to, co grało mi w duszy najgoręcej.

Zapraszam do foto i video relacji:


Przemarsz do grodziska








Prawdopodobnie jedyna kobieta-wojownik na tym spotkaniu.





Ja przy pracy. I mój kuzyn po mej lewicy. :)








Namioty tematyczne

Wasza reporterka pod sztandarem. W tym dniu głównie nakręcałam video.
















Przerwa. Czas na śniadanie.


Część gastronomiczna.

Gwóźdź programu – kanapka ze smalcem.


Pokaz sztuki wojennej

























To było ostatnie zdjęcie jakie zrobił mój mój fotograf i mąż w jednej osobie. Wiedziałam za co się brać i żeby aparatu nie dotykać. Niech mu ziemia lekką będzie...

A to mógł być mój ostatni film, jednakże przeżyłam.





Profesjonalne łucznictwo zawodowe
Ta pani jest mistrzynią w tym fachu.









Tańce i harce
i chyba też amory...








Sokolnictwo
















Zawsze chciałam mieć takie coś
czy raczej "takie cosie"



Mój zmartwychwstały mąż.









na zakończenie:
"Daj Ognia"










10 komentarzy:

  1. Ale gratka, dzięki za filmy i całą relację, super impreza!

    OdpowiedzUsuń
  2. Średniowiecze to jedna z moich ulubionych epok.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja jedyna ulubiona. :) Inne są ciekawe, ale nie "jarają" mnie aż tak.

      Usuń
  3. potem Grunwald, Malbork i Wolin...
    tak w ogóle, to przy sztandarze siedzisz na takim krześle (stołku) jakie my też robimy...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A, czyli cieślami jesteście?

      Usuń
    2. za grubo powiedziane... po prostu trochę się majstruje :)

      Usuń
    3. Spoko, już mi wytłumaczyłeś na tamtym blogu. ;) Fajne zajęcie, turyści zwłaszcza lubią takie kramiki z rękodziełem minionej epoki.

      Usuń
  4. Zawsze będę podziwiała takich pasjonatów, a i dla zwiedzających to coś ciekawego i wręcz egzotycznego :)

    OdpowiedzUsuń