Po pewnym długim, wielogodzinnym spacerze po Bałutach, głód poniósł nas do restauracji inspirowanej tą właśnie dzielnicą.
Lokal mieści się na ul. Zgierskiej 69. Oferują tu śniadania, lokalne piwo i łódzki klimat, co widać już po szyldzie opisanym "łodzianizmami".
Obsługa przemiła, czuć było dobry klimat panujący wśród współpracowników.
Potrzeba orzeźwienia została spełniona w postaci zimnego, gaszącego pragnienie piwa, bardzo spodobała mi się etykieta.
Od pewnego czasu szaleję za mięsem szarpanym w burgerach, jak się okazało, poza klasycznymi kotletami, mają w menu i takie.
Szarpane wjechało na talerz, bardzo mi smakowało. Mąż zamówił podwójny burger, również był zadowolony i co najważniejsze, najedzony do syta.
Wystrój wnętrza nietuzinkowy, jeśli ktoś czuje klimat Łodzi, na pewno przybije mi piątkę.
Zdjęcia robiliśmy sobie przed otrzymaniem zamówienia, nie dziwcie się więc, że przedstawiają słabych i głodnych ludzi... 😂😂
Restaurację oceniam na plus i polecam z czystym sumieniem. :)
Wszystko super, tylko ceny mniej mi się nie podobają...wczoraj zjedliśmy obiadek za niewiele więcej od dwóch osób!
OdpowiedzUsuńjotka
Burgerownie mają mniej więcej takie właśnie ceny. W bistro można zjeść o wiele taniej.
UsuńJuż zapisuję, będzie na zaś 😉
OdpowiedzUsuńJak chcesz więcej na zaś, zerknij na zakładkę "Restauracje&kawiarnie". ;)
Usuń