Wólczańska 4
Kamienica pochodzi z przełomu XIX i XX wieku. Czteropiętrowa z użytkowym poddaszem zyskała urokliwy dziedziniec z witrażową latarnią, przedstawiającą lawendową łąkę.
Jedno z takich miejsc, które wydaje się przyjemne do zamieszkania.
Praca nad kamienicami w opisie i doborze zdjęć, to prawdziwa przyjemność. Zdjęcia wykonałam w cieplejszą porę roku i czas, by wreszcie ujrzały światło dzienne.
Barwne posadzki cieszą oczy już u samego wejścia. Odrestaurowane detale, drobne wzory w balustradzie schodowej i płytki na spocznikach, to pozostałości po dawno minionej epoce.
Witraże są współczesne, a wszystkie gatunki motyli jakie tu zobaczycie, występują w Polsce.
Korytarze bardzo schludne w zupełnie innym tonie, wprowadzono styl loftowy.
Roślinność w podwórzu to zupełnie inny świat. Uprzyjemnia widok z okna, aż chce się posiedzieć z książką na ławce.
Rośnie tu dwumetrowy rododendron w otoczeniu girland bluszczów.
Niedawno widziałam ogłoszenie najmu kawalerski w tej kamienicy, przyznam że przyjemnie to wyglądało, można by tak żyć.






















przeważnie w takich podwórkach hydrant sterczy dość randomowo ze ściany, a tu zadbano nawet o taki detal, że aż miło potem umyć narzędzia i ręce po robótkach konserwatorsko - ogrodniczych...
OdpowiedzUsuńp.jzns :)
O mamuniu, jakie cudo! Wyobrażam sobie ceny mieszkań!
OdpowiedzUsuń