środa, 1 października 2025

Klatki schodowe, wersja PRO 😎 | moja złota kolekcja | cz. 1/2

Dziś pokażę Wam zestawienie luksusowych klatek schodowych, które można zobaczyć w Łodzi. Gwarantuję wrażenia w rozszerzonej wersji, najwyższą dostojność w porównaniu do klasycznych wariantów w standardzie architektonicznym.
Klatka klatce nierówna, a to będą same perełeczki. Moja złota kolekcja.

Hotel Grand
Piotrkowska 72

Hotel działający od roku 1887 nieprzerwanie po czasy obecne.

Projektantem był Hilary Majewski, potem przy przebudowie towarzyszył mu w przedsięwzięciu Dawid Lande.

Dziś jako jedyny w Łodzi ma 5 gwiazdek.
















Kamienica Karola Kretschmera
Piotrkowska 63

W roku 1836 roku plac nabył Franciszek Schindler, który wybudował tu drewniany dom.
18 lat później sprzedał skromną majętność Leopoldowi Hentschlerowi, który sprzedał go Karolowi Kretschmerowi.

Do tego samego człowieka należy przepiękny moim zdaniem budynek narożny na skrzyżowaniu 6 Sierpnia i Kościuszki.
W roku 1857 stanął zakład, który można zaliczyć do najstarszych, a była to ręczna tkalnia chustek wełnianych.
Dobrze prosperująca firma, potrzebowała nowej działki pod większy zakład. Tak oto w roku 1895, powstała parowa przędzalnia i tkalnia kortów oraz wyrobów wełnianych Karola Kretschmera, przy Kopernika 62/64, czyli dzisiejsze Tobaco Park.

Gdy wybuchła I wojna, firma upadła. Jakby mało było nieszczęść, w zakładzie wybuchł pożar, który zniszczył znaczną część zabudowy.
Później zmienił się właściciel, a wraz z nim przeznaczenie fabryki, ale dziś nie o tym.

Tymczasem powróćmy do naszej kamienicy.

Wcześniej, bo w roku 1873, Karol Kretschmer postawił przy Piotrkowskiej 63, kamienicę.
Elewacja symetryczna, przyjemny fryz z arabeskową plecionką roślinną.
Fasada ma 6 osi, a pośrodku jednoosiowy ryzalit, zakończony trójkątnym zadaszeniem.
Na piętrze nad oknami, profilowane urocze naczółki.

Na starych zdjęciach można zobaczyć na parterze witrynę i szyld "Baru bankowego", w miejscu którego dziś jest kawiarnia "The Brick Coffee Factory". Skądinąd bardzo dobra kawa, byłam już 4 razy. Urzeka mnie ta zębatka w ich logo. ;)

W późniejszych latach istniał tu słynny sklep Ignacego Hordliczki.
Można tu było zamówić szkło we wszelkiej formie, od szyb do okien, po fajans.

Następcą była firma "Kolumb", handlująca wyrobami gumowymi, takimi jak kalosze czy zabawki.
Następnie miał tu swą siedzibę Polski Zakład Garbarski z Krakowa "VIS".
Potem cukiernia, a w kolejnych latach bar, którego szyld regularnie się zmieniał.

Dziś jest to siedziba Okręgowej Rady Adwokackiej w Łodzi (ORA Łódź).
W siedzibie łódzkiej Palestry są udzielane darmowe porady prawne.










To samo okno od drugiej strony.


Widok przez szybę ;) na hotel Grand (poprzednia klatka).










Kamienica Teofili i Józefa Kluka
Tuwima 40 Kilińskiego 80

Historia tej kamienicy nie jest łatwa do odkrycia. Zszywając ze sobą skrawki różnych informacji, dowiedziałam się, że budowano ją kilka lat i została wykończona w roku 1921. Z całą pewnością zaczęto ją budować po roku 1912. W dwunastym bowiem, stał tu jeszcze drewniany domek.

Na metalowym punkcie geodezyjnym w ścianie, widnieje data 1918.
W 2018 roku, kamienica odzyskała wieżyczkę.

























Willa Stefana Barcińskiego
Kilińskiego 177

Dom zbudowany w roku 1898 według projektu Franciszka Chełmińskiego i Dawida Landego, jednopiętrowy w stylu eklektycznym, był zamieszkałą rezydencją Barcińskich.

Stefan Barciński był przemysłowcem łódzkim.
Dziś willa jest biurowcem klasy B


źródło zdjęcia






Kamienica Szaji Rosenblatta
Piotrkowska 65

JEDNA Z TYCH KLATEK, KTÓRE ZACHODZĄ W PAMIĘĆ.

Przepiękna stolarka i odkryte drobne prace archeologiczne. Jestem ciekawa, czy oryginalny kolor ścian zostanie wydobyty w całości.

Pierwotnie stał tu drewniany dom z drewniana oficyną.

Właściciele parceli zmienili się kilkukrotnie, jednym z nich był Juliusz Wergau, który wystawił murowaną kamienicę.

Dopiero w latach 90. XIX wieku, właścicielem posesji stał się Szaja Rosenblatt.

Jego historia jest kluczowa gdyż na tej parceli założył ręczną przędzalnię wełny.

W podwórzu omawianej kamienicy stały zabudowania fabryczne. W skład wchodziły dwie oficyny oraz kamienica stojąca wzdłuż ulicy 6 sierpnia (dopiero później stała się obiektem mieszkalnym).

Do niego należały także budynki na rozległym terenie pomiędzy: Gdańską, Radwańską, Politechniki i Żwirki.

Po I wojnie, głównie w wyniku utraty rosyjskiego rynku zbytu, firma chyliła się ku upadkowi.

Następnym właścicielem był sukiennik Samuel Rettig.

Kamienica składa się z dwóch domów zbudowanych w różnych latach.

Pierwszy pod nr 65, postawiono w roku 1870, drugi pod nr 67, postawiono w roku 1876. Właścicielem tej drugiej był Wilhelm Kern, który otworzył hotel "Victoria".


KLATKI SCHODOWE SĄ DWIE.

Pierwsza, którą prezentuję, jest znacznie skromniejsza. Ciekawe jest długie okno, które sięga paru kondygnacji.

Może ta nie jest w wersji PRO, ale nie mogłam jej ominąć podczas omawiania tego budynku.








GŁÓWNA KLATKA SCHODOWA

I ta jest w wersji PRO, choć ma jeszcze widoczne ślady prac konserwatorskich, które nie są ukończone, ale z całą pewnością zasługuje na znalezienie się na mojej złotej liście.




















Ciąg dalszy nastąpi.

2 komentarze:

  1. No faktycznie, złota kolekcja!
    Wedle porzekadła, że już wejście do domu świadczy o gospodarzu, jest cudnie!
    Same witraże i stolarka już zachwycają!

    OdpowiedzUsuń