W eleganckiej kamienicy Teodora Steigerta (wzniesionej w XIX wieku) mieści się stylowa restauracja "Agrafka".
Tę neobarokową fasadę budynku z ornamentem możecie zobaczyć tu ⏩ Ulica Piotrkowska – DEPTAK.
Agrafka przypadła mi do gustu. Przytulna ze smaczną kuchnią, a w menu od pospolitych dań typu pizza i burgery, po inne smaczne posiłki – syte i zadowalające.
Mają bogatą ofertę śniadaniową, muszę kiedyś wpaść przed południem.
Poza pysznym jedzeniem i ciekawym wystrojem, spodobało mi się rozmieszczenie powierzchni restauracyjnej na dwóch piętrach. Dobrym pomysłem był prześwit na dół przez sufit, lubię takie rozwiązania.
Poza tym wyśmienity widok z okna na zabytkową ulicę, zdecydowanie dopełnił wrażenie.
Piętro. |
Widok na dolną salę. |
Oko na męża. |
A na pięterku taka gratka – fototapeta ze starymi zdjęciami Łodzi:
Stolik przy samym oknie na piętrze. |
Widok na ulicę. |
Polecam z czystym sumieniem. :)
Industrialne klimaty...chyba spora ta restauracja? I widzę, że podają łyżkę do makaronu :) Już dawno tego nie widziałam tego w restauracjach. Z tego co słyszałam, w ojczyźnie makaronu ta metoda jedzenia nie jest stosowana. Parę razy we Włoszech byłam, ale nigdy nie podali łyżki do spagetti.
OdpowiedzUsuńDość spora, piętrowa restauracja z możliwością wynajęcia całego piętra na imprezę okolicznościową.
UsuńTak, łyżka do makaronu jest rzadkością, nie wszędzie ją podają, a to przecież doskonale ułatwia. :)
Lubię takie miejsca, choć nie ukrywam, że od niemalże trzech lat bardzo rzadko wychodzimy do restauracji czy kawiarni... Kiedyś bywaliśmy o wiele częściej....
OdpowiedzUsuńNa emigracji nauczyliśmy się zwyczaju jadania ze znajomymi na mieście. Czasami chodzimy sami.
UsuńRobi wrażenie ta "Agrafka". Podoba mi się. Jak będę /niedługo/ na Piotrkowskiej to z pewnością się tam wybiorę...
OdpowiedzUsuńGorąco polecam. :)
UsuńTrochę surowy wystrój, ale najważniejsze jest jedzonko:-)
OdpowiedzUsuńjotka
W gruncie rzeczy tak – jedzonko najważniejsze. Bywałam w brzydkich i zimnych restauracjach, ale jedzenie mieli tak pyszne..!!
UsuńJuż wiem co odwiedzę następnym razem będąc w Łodzi
OdpowiedzUsuńCieszę się, że podsunęłam pomysł. :)
UsuńMoże kiedyś będę w Łodzi to udam się na Piotrowską 90 :)
OdpowiedzUsuńOgólnie polecam Piotrkowską. Tam jest tyle świetnych restauracji, że możesz wpaść do jakiejkolwiek i jestem pewna, że znajdziesz super atmosferę. ;)
UsuńWłaśnie będę jeździła na studia raz w miesiącu do Łodzi, a totalnie nie znam tego miasta. Ładne miejsce, trzeba sprawdzić. :)
OdpowiedzUsuńZaglądaj tu, może jeszcze do czegoś Cię zainspiruję. :)
UsuńWydobyłaś z tego miejsca kwintesencję nastroju i smaku.
OdpowiedzUsuńMiło wspominam "Agrafkę". Latem po wizycie w ogrodzie botanicznym jedliśmy tam pyszne kluseczki.
Pozdrawiam
Jest wiele wyjątkowych restauracji w Łodzi. Ta chyba jest jedną z fajniejszych. :)
UsuńBardzo klimatycznego miejsce. I chyba dosyć spore. Lubię taka przestrzeń. U nas w podobnym klimacie jest zrobiony jeden z browarów.
OdpowiedzUsuńDwupoziomowa powierzchnia restauracji, w dodatku dobry punkt z wielkich okien. Można odpoczywać i smacznie się zajadać, czego chcieć więcej w spokojny weekend. :) Pozdrawiam.
UsuńŁódź maisto moich wakacji u dziadków...mam do neigo sentyment choć nie byalm tam bardzo dawnooooooooooooooo dzięki ,że mogłam sobie pospacerować....
OdpowiedzUsuńZapraszam częściej, jest co zwiedzać. Może zainspiruję Cię do odwiedzin w realu. :)
Usuń