Pasaż Róży znajduje się przy ul. Piotrkowskiej 3, trzeba przejść przez bramę. Jest to inwestycja artystyczna obejmująca całe podwórze Kamienicy Antoniego Engela.
Dzieło powstało z mozaiki ciętych luster przypominających róże.
Wspomniana kamienica to dawny Hotel de Pologne – pierwszy łódzki hotel. Co ciekawsze, zanim on powstał, stał tutaj parterowy drewniany dom.
Antoni na jego miejscu zbudował murowany jednopiętrowy (najtańszy w Łodzi) zajazd. Był to rok 1853. Budynek rozrastał się, otrzymał piętro, ganek z galerią od podwórka, do tego poddasze, razem 30 pokoi dla gości. Parter zajmowała karczma z wyszynkiem.
Po II WŚ budynek został pozbawiony sztukaterii i zamieniony w dom mieszkalny. Swoje dawne piękno fasada otrzymała po rewitalizacji w ramach akcji "Mia100 kamienic", a podwórze zamieniono w dzieło sztuki.
Chyba o tym czytałam i widziałam, może nawet u ciebie, ale w dni słoneczne dostałabym migreny od tych wszystkich lusterek...
OdpowiedzUsuńPodwórko jest wysokie, więc efekt solarny mamy tylko, kiedy słońce jest nisko i nie przekracza lumenów z powyższych zdjęć.
UsuńTyle się u ciebie naczytam i naoglądam o tej Łodzi, że właściwie po co ja miałabym tam jechać:)??
OdpowiedzUsuńAle nic to, kiedyś pojadę oglądać na własne oczy.
Po to, żeby mieć własne wrażenia i doświadczenia. Też dużo rozglądam się po Internecie, po to właśnie żeby wiedzieć gdzie warto, a gdzie można sobie dać spokój z wyjazdem.
UsuńKtoś miał super pomysł. Niesamowity efekt jaką te lusterka. Łódź zawsze kojarzył mi się ze smutnym szarym miastem prządek. Byłam tam 10 lat temu i byłam zachwycona. A teraz widzę, że miejsc do obejrzenia jest mnóstwo, a miasto pięknieje.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że miasto jest teraz w dobrych rękach. Nie mnie osądzać w sumie, ale mam takie porównanie: kiedyś musiałam się wysilić, żeby pokazać na swoich zdjęciach piękno Łodzi, a dziś właściwie praca nad tym przychodzi mi lekko.
UsuńTe lusterkowo-mozaikowe mury są genialne!
OdpowiedzUsuń